A teraz przejdźmy do zasadniczej części – oto najpopularniejsze sposoby podawania kawy:
Un caffè –
czyli po naszemu espresso (nie ekspresso ;) Prosząc o „espresso” otrzymacie je, ale miejscowi od razu rozpoznają przyjezdnego, sami używają wyłącznie słowa „caffè”. Zazwyczaj jest serwowana ze szklaneczką wody, którą powinno się wypić przed kawą, dla oczyszczenia kubków smakowych.
Un caffè ristretto –
czyli mocniejsze espresso (to możliwe?) przygotowane z dwa razy mniejszej ilości wody, podane w malutkiej filiżance. Esencja esencji!
Caffè Doppio –
czyli podwójne espresso, stawia na nogi! Sprawdźcie puls!
Cappuccino –
czyli espresso z gorącym mlekiem i pianką, ewentualnie z czekoladą lub cynamonem na wierzchu. Mocne cappuccino, przygotowane na bazie podwójnego espresso to „cappuccino con doppio cafe”. Chcecie mniej mleka – zamówcie „cappuccino scuro”. Po włosku „cappuccio” oznacza „kaptur”, a „capuccino” to tyle mały kaptur, kapturek. Jedni uważają, że ma to związek z ubiorem mnichów – kapucynów, inni, że warstwa pianki przykrywająca kawę to taki kapturek.
Cappuccino to napój przedpołudniowy, zamawiany do śniadania. Czasem o innych porach go nie serwują, a jeśli serwują, to zazwyczaj można się spotkać z drwiącym uśmieszkiem, kiedy zamówimy je do obiadu lub, o zgrozo, do kolacji. Można wtedy usłyszeć: proszę sobie wyobrazić tego pysznego steka, jak jest zalewany gorącym mlekiem… naprawdę mam podać cappuccino?
Caffè latte –
podana w dużym kubku porcja gorącego mleka, bez pianki, z dodatkiem espresso. Ważna uwaga – jeśli poprosimy „latte”, to dostaniemy latte, czyli mleko. Samo mleko.
Latte Macchiato –
dosłownie znaczy „splamione mleko”, przygotowuje się je przez powolne dolewanie po ściance kawy espresso do gorącego mleka, pokrytego warstwą mlecznej piany. Prawidłowo podane ma trzy warstwy: na dole mleko, pośrodku espresso, na górze piana.
Caffè Macchiato –
tym razem na odwrót – „splamiona kawa”.
Espresso z kapką gorącego mleka i pianki. „Dozwolone” przez cały dzień, choć złośliwi i tak powiedzą, że to małe cappuccino. Występuje w kilku odmianach: z zimnym mlekiem –
macchiato freddo, z sama pianką –
macchiato con schiuma di latte.
Caffè Americano –
espresso z dolaną gorącą wodą, czyli jak dla nas zwykła czarna kawa. Czasem dostajemy osobny imbryczek z gorącą wodą, którą dolewamy według własnego uznania, czasem barman lub barrista sam ją dolewa. Miejscowi rzadko ją zamawiają, to raczej kawa dla cudzoziemców.
Caffè Lungo –
to mocniejsza wersja Caffè Americano lub jak kto woli espresso z nieco większą ilością wody. Czasem trudno uchwycić różnicę ;)
Un deca –
kawa bez kofeiny. O czym tu mówić ;)
Caffè con panna –
espresso z bitą śmietaną, czasem (oczywiście poza Italią) nazywane cappuccino.
Caffè freddo –
mrożona kawa espresso z kostkami lodu i cukrem, podawana głównie latem. Można zamówić w wersji z shakera jako caffè shakerato, serwowanej w eleganckim szkle.
Caffè corretto –
espresso, do którego dolewana jest grappa (destylat ze skórek i pestek winogron), sambucca (anyżówka), amaretto (likier migdałowy) lub amaro (likier korzenno-ziołowy).
Caffè marocchino –
espresso z mleczną pianką posypaną czekoladą lub kakao, wlane na niewielką porcję gorącej czekolady, podawane w szklanym pucharku. „Marocchino” to Marokańczyk, ale trudno się dopatrzeć jakiegoś bezpośredniego związku.
Caffè affogato –
„affogato” znaczy utopione, w tym wypadku chodzi o waniliowe lody utopione w filiżance kawy. Łatwy sposób na pyszny deser. A skoro mowa o deserach…